Keks najprostszy
Keks, świąteczne ciasto z bakaliami poleca się nie tylko na Boże Narodzenie.
Keks to nie jest coś, co często pojawia się na moim stole – moja druga połowa najchętniej wydłubałaby z niego wszystkie bakalie i zjadła samo ciasto, więc nie ma sensu piec keksu :) Ale na święta można go przygotować, bo to takie właśnie odświętne ciasto.
Mój keks robię według prostego przepisu – czasem wychodzi tak, jakby miał ochotę mieć zakalec, ale zakalca nie ma. To kapryśne ciasto. Do keksa dodaję bakalie z mieszanki bakalii, takiej specjalnej keksowej, np. od Bakalland. Mamy tam rodzynki, skórkę pomarańczową, ananasa, papaję – czego chcieć więcej?
Keks – przepis
Składniki:
- 3/4 szklanki cukru
- 4 jaja
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2-2/3 szklanki oleju
- ok. 150g mieszanki bakalii
Przygotowanie:
Zaczynam od mieszania jajek z cukrem – do momentu rozpuszczenia kryształków cukru. Gdy się rozpuszczą, dodaję powoli mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i wlewam olej cienkim strumieniem. Miksuję cały czas do połączenia składników. Dodaję bakalie i jeśli ciasto jest za gęste (nie powinno być lejące, ale też nie takie, żeby łyżka stawała), to dodaję jeszcze oleju.
Długą formę wykładam papierem do pieczenia, wylewam ciasto i piekę w 180 stopniach z termoobiegiem przez 40-45 minut.
Z chęcią zjadłabym kawałeczek!